młode mamy w norwegii - Norwegia - s556

Wiem wiem w kiwi i w meny-wszedzie one sa Jeszcze raz dzieki
No to wstepnie 12:00
A z agusss to ja mam srednio kontakt co 5 minut i czesto sie tez widzimy i obie wiemy ze i tak obowiazkowe jest jej przybycie-tylko teraz bula sie nudzi bo Milenka odleciala moze i pisze glupoty hihi

Ide juz oficjalnie spac dziewczynki
Milej nocki zycze,zebysmy za wiele nie musialy do maluszkow wstawac i zebysmy rano pospaly troszke hihi
Do juterka
Dobranoc

A to żartownisia z aguss.
niniejszym ja również się odmeldowywuje, bo musze zezulinde nakarmic a nastepnie oddam sie troche lekturze jeszcze.
Dobranoc pchły na noc

jaka zartownisia ja niby nie mam daleko ale sama pociagiem nie da rady wiec mam nadzieje ze daris sie przejdzie na spacerek i mnie odbierze ze stovner albo wszystkie mozecie po mnie wpasc jeszcze lepiej

lady_dosia,wsiadz w pociag z Moss do Ski. Jedzie okolo 25 minut. A z tamtad Was odbiore

dzieki dziewczyny za odpowiedz pytałam o smoczka bo Oskar stale miał odruch wymiotny az do wczoraj jak kciuka zaczął ssać dałam mu smoczka i załapał i tylko smoczek teraz a z butelką nie mam problemu jak byłam w Polsce to tesciowa go nauczyła ja stale poza domem na lofrach a ona biedna z łyżeczki mu dawała soczek i herbatki wiec sie wytrzymała i go z butli nauczyła pic jak dlamnie to super

daris a w jaki dzień ta integracja ? kurcze mam cykora sama jechać bo ja gamoń jestem jesli chodzi o orientacje w terenie jeszcze z dzieckiem hmmm moze mnie ktos podwiezie tak se mysle kurna

Monia,ale masz fajnie z ta butla. Buuuuu,jak ja ci zazdroszcze Chyba musze tez tesciowa sciagnac
No i jaki gamon???? co Ty kochana Ogarnieta dziewuszka jestes Fakt,ze nie wiem jak wyglada trasa od Ciebie,ale chyba nie jest tak zle Ale jak sie boisz to moze masz racje, niech Cie ktos podwiezie

oojjj ale napisane, daris , ja tez bym chetnie przyjechala, tylko jak to bedzie ze Sandviki? bo pojecia nie mam, moj luby moze nas podrzucic tylko sroda hmmm to wtedy dopiero Nas odbierze kolo 17 bo w srody to dlugo pracuje. Ja prawa jazdy nawet nie mam wiec ciezko samej , a pociag z malym to narazie odpada. To napisz mi gdzie Ty mieszkasz dokladnie to sprawdze sobie swietny pomysl z tym spotkaniem. mysle sobie teraz , ze jak juz wiosna przyjdzie to bedzie mozna sie czasem tak w plenerze spotkac duza grupa a i Twoje zyczenia na dobranoc sie sprawdzily , Emil spal z jedna przerwa nad ranem i jeszcze spi a juz 10.00 ehhh

dzięki aga hhihi na prawde jak ja nie prowadze i siedze obok to wogóle nie interesuje droga nie pamietam nic jak prowadze to wiadomo ze kumam sytułacje lubie jeżdzić autem i sie nie boje ale musze wiedzieć gdzie bo tak to kiszka